Krwiak pourazowy u 27-letniego mężczyzny

Krwiak/siniak to miejscowe nagromadzenie się krwi wydostającej się z uszkodzonego naczynia krwionośnego (żyła, tętnica). W otaczających tkankach dochodzi do nagromadzenia się krwi, a następnie jej wykrzepienia. W przeważającej większości przypadków jest on niegroźny i dość szybko ulega wchłonięciu. Najczęstszą przyczyną krwiaka jest szeroko rozumiany uraz. Poniżej przedstawiamy przypadek 27-letniego mężczyzny, który zgłosił się na SOR z powodu urazu i silnego bólu podudzia lewego przy najmniejszym ruchu. Uraz powstał w trakcie gry w piłkę nożną wskutek zderzenia z zawodnikiem przeciwnej drużyny.

Pod wpływem urazu i uszkodzenia tkanek doszło do powstania miejscowego stanu zapalnego, co objawiało się bólem, obrzękiem i zaczerwienieniem. W badaniu przedmiotowym ciśnienie krwi wynosiło 140/70 mmHg, tętno 95/’, saturacja 98%. W badaniu fizykalnym nie stwierdzono odchyleń od stanu prawidłowego, z wyjątkiem wspomnianych obrażeń podudzia lewego. Z uwagi na nasilone dolegliwości bólowe wykonano zdjęcie rentgenowskie, jednakże nie wykazano złamań kości.

W pierwszej kolejności lekarz oczyścił miejsce urazu i założył opatrunek. Jest to o tyle ważne, że oprócz krwiaka mogło dojść do utraty ciągłości skóry i jej zdarcia. W warunkach domowych ranę można oczyścić letnią wodą z mydłem i wytrzeć do sucha. Czasem konieczna może być dezynfekcja na przykład przy pomocy wody utlenionej.

Warto także miejsce urazu obłożyć lodem robiąc krótkie przerwy pomiędzy kolejnymi okładami. Lód pomoże zmniejszyć obrzęk poprzez obkurczenie naczyń krwionośnych i tym samym ograniczy objawy krwiaka. Można także w tym celu stosować opatrunek uciskowy (jednakże niezbyt ciasny) oraz uniesienie, w miarę możliwości, miejsca urazu. Szczególnie jest to istotne w przypadku kończyny dolnej, gdyż ciśnienie tętnicze jest wyższe poniżej pasa niż mierzone na tętnicy ramiennej.

Lekarz zalecił kilkudniowy odpoczynek, a także uprzedził chorego, że z biegiem czasu krwiak będzie zmieniał zabarwienie z czerwonego, sinego, na brunatno-żółte aż zniknie bez śladu. Ponadto, w przypadku utrzymujących się silnych dolegliwości bólowych lekarz zaordynował stosowanie paracetamolu doustnie w dawce 4 x 1 g na dobę. Uprzedził, żeby nie stosować kwasu acetylosalicylowego, gdyż choć działa przeciwbólowo i przeciwzapalnie, to jednak rozrzedza krew i może powodować powiększanie się krwiaka.

Ponadto, w celu łagodzenia dolegliwości bólowych i przyspieszenia gojenia się rany lekarz zalecił pacjentowi wykupienie w aptece heparynoidu - polisiarczanu mukopolisachardyu (MPS) w postaci żelu (preparat dostępny bez recepty). Heparynoidy stosowane miejscowo wpływają korzystnie na miejscowy przepływ krwi, przyspieszają wchłanianie się krwiaków, zmniejszają obszar obrzęku i hamują tworzenie się skrzepów. Jest to możliwie, gdyż MPS cechuje się właściwościami przeciwkrzepliwymi, przeciwzakrzepowymi oraz fibrynolitycznymi. W trakcie kontroli po 7 dniach pacjent nie zgłaszał dolegliwości bólowych, a na skórze nie było śladu po urazie.